czwartek, 11 kwietnia 2013

Edukator Stylu Duka

 
W 2010 roku, robiąc zakupy w Duce, zgłosiłam się do udziału w programie Edukator Stylu. Ze wszystkich zgłoszeń wyłaniali chyba 500 osób, do których wysyłali deskę z nożem do siekania i zadaniem - trzeba było posiekać jakieś zioła i ułożyć z tego jakiś obrazek, z tego co pamiętam. Jednak szybko zmieniono to zadanie, na nakrycie stołu dla kilku znajomych, z wykorzystaniem minimum trzech produktów marki Duka i przesłanego przez nich siekacza. Nagrodą było załapanie się do 100 najlepszych osób, z których każda otrzymuje kupony rabatowe 20% i może je rozdawać znajomym. A za każde wykorzystane minimum 3 kupony była nagroda gwarantowana co kwartał i jeszcze dziesięciu edukatorów, którzy wykorzystają najwięcej zniżek w danym okresie otrzymują jakąś lepszą nagrodę. I udało mi się załapać do 100 najlepszych Edukatorów Stylu. Fajna zabawa, co jakiś czas trzeba coś kupić, albo rozdać kupony innym i otrzymuje się naprawdę fajne i dobrej jakości rzeczy. Garnki, nóż do chleba i nóż ceramiczny są naprawdę świetne!  Żałuję tylko, że w pierwszym etapie nie przyłożyłam się do wydawania kuponów i nie udało mi się zgarnąć miksera, który zawsze chciałam mieć. Ale wiadomo, w pierwszym etapie wszyscy są najaktywniejsi. W 2012 roku konkurs został "odświeżony", tzn. przeprowadzony na nowo, jako Edukator Stylu 2. I tym razem zadanie było podobne i również udało mi się załapać;) Nie byłam jednak zadowolona z wyglądu mojego stołu, ponieważ zdjęcia robiłam na ostatnią chwilę, w wynajmowanym mieszkaniu (nieurządzonym za bardzo przeze mnie) i w dodatku w sztucznym oświetleniu, więc wszystko wygląda na żółto-pomarańczowe. Dodatkowo wprowadzono pewne zmiany - minimum trzeba teraz wydać 6 kuponów, żeby dostać nagrodę gwarantowaną i dodatkowo, kupon może być zrealizowany przy zakupach za minimum 50zł, czyli zrobiło się dosyć drogo... Moim zdaniem powinni wprowadzić albo minimum 6 kuponów bez konkretnej wartości zakupów, albo minimum trzy kupony, ale od 50zł. Nie wszystko w tym programie było zawsze idealnie dopracowane, ale cieszy mnie to, że się zgłosiłam i dostaję fajne nagrody dzięki innym, a inni dzięki mnie dostają zniżki;) Poniżej możecie obejrzeć moje realizacje w obu konkursach oraz nagrody, jakie dostają Edukatorzy Stylu Duka.

nika

P.S. jeśli chcecie dostać kupony zniżkowe do Duka, to napiszcie w komentarzu i podajcie swój mail ;)

P.S.2. zobaczcie cały post o moich aranżacjach na blogu edukatora:
Edukator Stylu 2010
Edukator Stylu 2012










powyżej: to co udało mi się wygrać / poniżej: to czego nie udało mi się wygrać



piątek, 5 kwietnia 2013

i znowu poduszki...


Ciągle wprowadzam jakieś drobne zmiany w moim mieszkaniu, tym razem czas na poduszki! Mam dwa ładne materiały z Ikea. Pomarańczowy w paski kupiłam niedawno, ze skrawków, a biały w zwierzaki chyba rok temu. Do tej pory służył jako zasłonka na okno, w pokoju mojego chłopaka, kiedy przyjeżdżaliśmy na wakacje do jego domu. Teraz postanowiłam dać mu nowe życie i uszyć z niego poszewkę na poduszkę ;)  Święta spędzałam rodzinnie w Gdyni i miałam trochę czasu, żeby odwiedzić babcię, która posiada maszynę do szycia. Wcześniej zapisałam sobie, jakie wymiary mają moje poduszki, przywiozłam materiał, wyjęłam maszynę, nożyczki i do dzieła! Babcia nie mogła patrzeć na to co robię, ponieważ materiał wycinałam na oko, niekoniecznie po linii prostej - nie należę do osób szczególnie precyzyjnych ;P Wymyśliłam sobie najprostszą chyba poszewkę - bez zamków i guzików, na taką kopertkę - materiał zachodzi się kawałek do środka, tworząc kieszonkę. Poszewkę w paski uszyłam z jednego kawałka materiału, a poszewki w zwierzaki z dwóch, ponieważ chciałam uniknąć odwócenia wzóru do góry nogami. No i jakoś się udało. Nawet igły nie połamałam:)  Szkoda tylko, że z pomarańczowego materiału starczyło na jedną a nie dwie poduszki.  
A wy szyliście kiedyś coś do mieszkania albo na prezent? Zachęcam, bo to fajna zabawa i można stworzyć niepowtarzalne rzeczy, łączyć kilka materiałów na jednej poszewce albo doszyć coś ozdobnego. Materiał nie musi być z Ikea, bo nieukrywam, że nie są one zbyt miękkie, ale tanie poduszki, do włożenia do środka, mają fajne i  już od 2.49zł!
Połamania igieł!
nika

p.s.  na mojej kanapie jest ich trochę za dużo, więc trzy trafią pewnie do sypialni i chyba kupię jeszcze ten kolor na jedną poszwekę: materiał na poduchę






materiały z Ikea

różowa Zara Home / fioletowa Almi Decor /
/ w paski i w kropki - materiał Ikea 



żółta Ikea / wzorki Ikea / czarna przywieziona z Holandii /
/ biała w zwierzaki - materiał Ikea / materiał w paski Ikea






inspiracje:
Follow The White Rabbit 89zł / Ikea 15,99zł / Gaul Designs 39zł / 
/ AT design 129zł/ Ikea 49,99zł/ Mayyah (pufa) 899zl / 
/ Follow The White Rabbit 89zł / Ikea 39,99zł / Ikea 9,99zł